Każdy ma swoją historię, która rozgrywa się gdzieś tam na naszych oczach w różnym czasie. Nasze czasy były inne, bowiem byliśmy świadkami powstawania nowej szkoły, naszej szkoły. W 1982 roku szkoła była już gotowa na przyjęcie nowych uczniów lecz sala gimnastyczna jeszcze nie. Spowodowane było to tym iż miała to być pierwsza szkoła z basenem, widocznie coś poszło nie tak z finansami i w efekcie końcowym mieliśmy super salę gimnastyczną. Lato, wakacje i ten pamiętny rok 1982 , mistrzostwa świata w piłce nożnej w Hiszpanii, grali piłkarze Piechniczka i graliśmy my na naszych boiskach szkolnych i boiskach podwórkowych - prawdziwy zawrót głowy , ale to były piękne czasy, nowi koledzy, nowe koleżanki i nowe wyzwania. Ponoć to były szare czasy, ale dla nas były tak kolorowe jak nigdy dotąd. Dzisiaj pozostały już tylko wspomnienia, które rozmazują się w czasie.
Nie znajduje, wspomnienia, kruchego,
pożółkłego wypalonego słońcem
Nie znajduje, słowa, ulotnego, zagubionego w przeszłości
Nie znajduje, przyjaciela, którego mgliste kontury rozwiał wiatr
Nie znajduje, drogi, która jak drogowskaz
poprowadziłaby mnie do wieczności.
Nie znajduje...
 |
| Andrzej Dworski - Nauczyciel WF w SP 21. Był też trenerem w BKS Budowlani Bydgoszcz. WFy u niego zawsze były przebiegane na wspomnianym stadionie. Pamiętam też bardzo dobrze ostatni mecz na zakończenie szkoły na boisku młodzieżowym szkoły - nauczyciele kontra uczniowie, a było to w czerwcu 1985 roku. Salut ... |
 |
| Paweł Kluba - Nasz wieloletni kolega ze szkoły i podwórka... Niektórzy odchodzą szybciej, ale ci młodzi ludzie z tamtych lat, zawsze spotykają się w tym samym miejscu , na boisku szkolnym. Salut |
.jpg)
