JANKOWO-PAŁAC NEOGOTYCKI 1868

Pałac z 1868 r.
Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z XVI w. kiedy to była własnością Andrzeja Jankowskiego. Kolejnymi właścicielami byli: Aleksander Popowski (1617 r.), Pląskowski (1655 r.), Johann von Wolski (pocz. XVIII w.), Zenon von Markowski (1801 r.), T.E. von Schoening (1808 r.), Marianna Lawrenz (1820 r.), Emil Felman (1823 r.), S.A. Hepner (1863 r.). Założycielem majoratu Jankowo był Albert Heppner. Miał on córkę Adolfinę, która urodziła się w Jankowie 21 kwietnia 1868 r. Poślubiła ona Paula Strussberga, z którym miała córkę Ilzę. Paul wybudował neogotycki pałac i zlecił zagospodarowanie wyspy. Już w XIX w. znaleziono na niej relikty pochodzące z różnych epok: skorupy naczyń, ozdobne zawieszki itd. Najcenniejsze ze znalezisk wysłano do Berlina. Do majątku należał także folwark Mikołajkowo (Louisenau).
Ilza w 1913 r. poślubiła barona Fryderyka von Rheinbaben pochodzącego z Frankfurtu nad Menem. Ten był prawnukiem barona Augusta von Rheinbaben i reprezentował starą niemiecką arystokrację. Pałac w Jankowie poprzez szerokie kontakty towarzyskie właścicieli gościł niemiecką arystokrację i polityków. Sami Rhrinbabenowie wyjeżdżali często w głąb Niemiec, gdzie ich dzieci pobierały naukę. Fryderyk był rotmistrzem 10. regimentu ułanów z Cylichowej (ob.Sulechowa). Podobnie jak wielu innych ziemian stronił od polityki, a od 1920 r. należał do zakonu joannitów. Małżonkom Rheinbaben urodziła się w 1914 r. w Berlinie córka Urszula, a po powrocie w 1919 r. do Jankowa syn Ivo. Urszula poślubiła krótko przed wojną barona Teodora Gery von Schweppenburga, natomiast Ivo został powołany w 1939 r. do Wehrmachtu i poległ w 1940 r. pod Amiens we Francji. Dziedzic majoratu Fryderyk zmarł w Lingen (Ems) w 1946 r., a jego małżonka Ilza w Bad Pyrmont w 1962 r.
Od 1946 r. dobra wraz z parkiem przejął Skarb Państwa Polskiego, wraz z przynależnym folwarkiem Mikołajewko. Ziemia przekazana została chłopom i rozparcelowana na gospodarstwa od 7 do 15 ha, w pałacu zamieszkało 28 rodzin a folwark wykorzystany został na stworzenie miejscowego RSP. W wyniku takiej polityki władz PRL i reform rolnych pałac wraz z folwarkiem popadł w ruinę. W latach 90-tych kompleks parkowo-pałacowy przeszedł w ręce prywatne z zamiarem rewitalizacji. Na początku dość zaawansowane prace remontowo-konserwatorskie zostały podjęte zarówno na pałacu jak i w parku, jednakże nie zostały dokończone, a nieruchomość kilkakrotnie zmieniła właściciela.

W ostatnich latach dla ratowania zabytku powstała fundacja Jankowo, jednakże do 2014 r. w obiekcie nie nastąpiły żadne zmiany.

 















Pałac został wybudowany przez architekta z kręgu K. F. Schinkla na wydłużonym, nieregularnym rzucie. Zdobią go kolumienki ze stylizowanymi liściastymi kapitelami, oraz płyciny wypełnione motywami roślinnymi, kartuszami i wstęgami. Do południowej części przylega czworoboczna wieża, wejście do pałacu poprzedza kolumnowy ganek.

Pałac posiada 99 pokojów.












Park

Park krajobrazowy z końca XIX w. o pow. 8ha. Park zaprojektował planista założeń pałacowo-parkowych - Johann Larass, który przybył do Polski z Niemiec i osiedlił się w Bydgoszczy. Stanowi idealne powiązanie widokowe z parkami dworskimi usytuowanymi po przeciwnej stronie Jeziora Pakoskiego, głównie z Giebnią i Ostrowem. Początki istnienia parku związane były z poprzednim dworem, wiek części drzew datuje się na pocz. XIX w. Rośnie tu około 900 drzew należących do 43 gatunków i odmian, oraz 16 gatunków krzewów. Do okazów pomnikowych zaliczamy aż 35 drzew, w tym dęby, kasztanowce białe, buki, lipy, wiązy i jesiony wyniosłe, oraz aleję zabytkowych lip drobnolistnych przebiegającą pomiędzy parkowym stawem, a Jeziorem Pakoskim.
Wśród krzewów najliczniej występują tu: leszczyna pospolita, berberysy, róża dzika i pomarszczona, porzeczka alpejska, dereń biały i dereń świdwa, jaśminowiec wonny, karagana syberyjska, śnieguliczka biała, suchodrzew tatarski, bez czarny, oraz głóg jednoszyjkowy.
Park jest zaniedbany, a jego dawny układ częściowo zatarty przez licznie rozrastające się samosiewy.

 





 


Poniższe fotografie wykonano 27 lutego 2023 roku. Zawsze parę szczegółów więcej. Punkt odniesienia jest zdecydowanie inny co daje nam ciut inne spojrzenie.




















2 komentarze:

  1. Piękny stary zamek, lata historii odchodzą w nicość. Szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Niegdyś pewnie tak, widać że ktoś usiłował go postawić na nogi - chęci były. Koszty renowacji zabiją każdego, to są milionowe inwestycje. Tak się nie da.

    OdpowiedzUsuń

Tu możesz zamieścić swoje refleksje.